Matrioszkowo-wiśniowo
Witam Was ciepło :) Dziś mam dla Was taką troszkę walentynkową bransoletkę, którą bardzo doceniliście za co bardzo dziękuje. Motyw matrioszki połączyłam z słodkimi wisienkami,ciastem wiśniowym oraz wypieczonym ręcznie wykonanym ciasteczkiem z galaretką. Dziś pierwszy dzień kiedy mam czas zrobić zdjęcia w dobrym świetle. Jutro możecie się spodziewać matrioszkowych broszek w pastelowych kolorach ;)
Pozdrawiam Aniela
Śliczne ! *.*
OdpowiedzUsuńach ... przecudowna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńjuż o niej marzę i że też bym chciała taką mieć :)
Prześliczna jest ta bransoletka. Bardzo mi się podoba. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMatrioszka jest niesamowita! Całość komponuje się wspaniale!
OdpowiedzUsuńŚliczna jest :3
OdpowiedzUsuńMniamniuśne :) !!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczna bransoletka ^^
OdpowiedzUsuńCudna. : )
OdpowiedzUsuńUrocze <3
OdpowiedzUsuńPysznie!
OdpowiedzUsuńWspaniała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swój modelinowy blog: http://handicraft-workshop.blogspot.com/
piękna:D
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej bransoletce i ciateczkach i matrioszce i wisienkach....sama zaczynam tworzyć w tematyce bizuteryjno-fimowej i pierwsze wypieki mam juz za sobą, ale jak widzę u Ciebie takie słodkości to mam ochotę lepić , ugniatać i piec bez opamietania! czuje się zainspirowana na Twoim blogu do dalszej pracy. Podziwiam talent, kunszt, detale... wszytko. Dziękuje, że dzielisz się tym co robisz:)))
OdpowiedzUsuńAch, dziękuje ślicznie za ten cudowny komentarz, naprawdę dodaje skrzydeł i oczywiście zapraszam do dalszych odwiedzin. :)
Usuń